Bogusław Linda od dziesięcioleci zachwyca publiczność, reporterów i początkujących aktorów swoim pseudonimem. W latach 90. stał się bohaterem polskiego kina dzięki swoim urzekającym rolom, wyrazistemu głosowi i aurze. Jednak za kulisami skrywa się mężczyzna, który zaskakująco dba o swoje sprawy osobiste. Michał i Mikołaj, jego bliźniacy, stali się symbolami spokoju, a może dojrzałego dystansu od blasku fleszy, w którym nieświadomie dorastali.
Aktorka Linda nigdy nie przepadała za kontrowersjami. Nawet wcielając się w bandytów czy buntowników, zawsze grał z klasą. Jego wizerunek jest tak niezwykle spójny i autentyczny właśnie dzięki temu kontrastowi – między prywatnym spokojem a fikcyjnym okrucieństwem. W życiu prywatnym pozostaje w długoletnim związku z fotografką i byłą modelką Lidią Popiel. Zbudowali relację opartą na wzajemnym szacunku i zaufaniu. Aleksandra, córka z tego związku, od lat z powodzeniem rozwija swoją karierę aktorską.
Dane o rodzinie Bogusława Lindy
| Kategoria | Szczegóły |
|---|---|
| Imię i nazwisko | Bogusław Linda |
| Data urodzenia | 27 czerwca 1952 |
| Miejsce urodzenia | Toruń, Polska |
| Zawód | Aktor, reżyser, pedagog |
| Partnerka | Lidia Popiel (fotografka i modelka) |
| Dzieci | Aleksandra Linda (ur. 1991), Michał Linda (ur. 1979), Mikołaj Linda (ur. 1979) |
| Była żona | Lidia (rehabilitantka) |
| Znany z | Kultowych ról w filmach „Psy”, „Kroll”, „Sara”, „Człowiek z żelaza” |
| Wykształcenie | Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna w Krakowie |
| Osiągnięcia zawodowe | Nagrody filmowe, reżyserskie sukcesy, kultowy status aktorski |
| Źródło |
Aktor ma również dwóch synów z pierwszego małżeństwa, bliźniaków Michała i Mikołaja, urodzonych w 1979 roku, ale nie wszyscy o tym wiedzą. Jeszcze przed debiutem filmowym Linda spotykała się z Lidią, ich matką, która pracowała jako rehabilitantka. Chociaż jego kariera dopiero się zaczynała, czuł się już bezpiecznie w życiu rodzinnym. Po latach obaj panowie podjęli decyzję o życiu z dala od blasku fleszy – nie dlatego, że nie akceptują rozgłosu ojca, ale dlatego, że obrali zupełnie inną drogę.
Według wypowiedzi Lindy w wywiadzie dla „Faktu”, jego synowie są policjantami kryminalnymi. „Muszą zasłaniać twarze. To część ich pracy” – stwierdził. Prawie wszystko można wytłumaczyć jednym, niezwykle zwięzłym, ale wymownym stwierdzeniem: brakiem publicznych wystąpień, zdjęć i obecności w mediach. To wybór oparty na odpowiedzialności, a nie na sławie.
Ich decyzja stoi w jaskrawym kontraście z życiem ich ojca, który spędził dekady przed kamerą, grając postacie igrające z granicami między prawem a porządkiem. Jak na ironię, jego synowie popierali prawo, symbolicznie zajmując pozycję sprzeczną z hollywoodzkimi stereotypami, które przyniosły Lindie sławę. W pewnym sensie naśladowali jego ekranową siłę, ale przekształcili ją w coś namacalnego, jak dyscyplina i służba.
Ojcostwo zawsze było dla Bogusława Lindy czymś więcej niż tylko obowiązkiem. W wywiadach mówił, że od swoich dzieci nauczył się samodyscypliny, cierpliwości i zrozumienia. „Nigdy nie miałem ważniejszej pracy niż ta. I nie da się jej zagrać źle” – stwierdzał szczerze, jak zawsze. Zdał ten test z niezwykłą sprawnością, o czym świadczy dziś jego rodzina.
Aleksandra, córka Spośród jego rodzeństwa, Linda, najmłodsza, jest najbardziej znana. Zagrała w takich filmach jak „Diablo: Wyścig o wszystko” i „Psy 3: W imię zasad”. Mogła przyjąć nazwisko ojca, ale wkłada wiele wysiłku w swoje własne osiągnięcia. „Nie chcę, żeby ktokolwiek postrzegał mnie jako po prostu czyjąś córkę” – powiedziała w wywiadzie. Każdy ma prawo być sobą. Jej uwagi wydają się niezwykle dojrzałe, zwłaszcza biorąc pod uwagę domy, w których dzieci znanych artystów próbują uciec od cienia rodziców.
Bieg życia jej braci całkowicie się zmienił. Mikołaj i Michał trzymają się z dala od blasku fleszy. Nie mają kont w mediach społecznościowych, nie udzielają wywiadów i nie chodzą na premiery. W czasach, gdy nawet prywatność stała się narzędziem autopromocji, jest to wyjątkowo rzadki przypadek. Cisza, odpowiedzialność i codzienna praca to fundamenty ich życia. Pokazują, że można być dzieckiem celebryty i jednocześnie zachować anonimowość i spokój.
Aktor nigdy nie odizolował się emocjonalnie od tego aspektu swojego życia, mimo że pierwsze małżeństwo Lindy rozpadło się wiele lat temu. Mówiąc o swojej rodzinie, często wyraża wdzięczność. Nie żałuje niczego, nie wyrównuje rachunków ani nie osądza przeszłości. Jego ton jest konsekwentnie spokojny i bezpośredni, podkreślając, jak bardzo oddalił się od wszystkiego, co kiedyś wydawało się najważniejsze.
Linda należy do pokolenia aktorów, które stworzyło legendę polskiego kina bez uciekania się do autopromocji. Jego role filmowe, od bezwzględnego Franza Maurera po introspektywnego Krolla, ukazywały różnorodność emocji, które trudno naśladować. Potrafił również znaleźć równowagę między spokojem a pasją w życiu prywatnym. Z Lidią Popiel nawiązali więź opartą na szacunku i zrozumieniu, co jest rzadkim wyjątkiem w branży rozrywkowej.
Chociaż Linda rzadko udziela wywiadów, jego rzadkie wypowiedzi publiczne brzmią jak ton człowieka, który rozumie, że najważniejsze wydarzenia dzieją się poza sceną. Jego ton łagodnieje, gdy mówi o swoich dzieciach.
