Edward Gein, mierzący około 185 cm wzrostu, wydawał się być łagodnym człowiekiem. Pomimo tego, że był skromnym rolnikiem mieszkającym na obrzeżach swojej społeczności, zyskał złą sławę, która utrzymywała się przez wiele lat. Jego historia stanowiła ostrzeżenie przed samotnością, która może prowadzić do szaleństwa, a jego imię stało się symbolem strachu.

Wychowywał się w domu prowadzonym przez surową matkę po urodzeniu się w 1906 roku w hrabstwie La Crosse w stanie Wisconsin. Augusta Gein wyznawała silne przekonania religijne i wierzyła, że grzech skaził świat. Nauczyła swoje dziecko, że mężczyźni powinni unikać pokus, a kobiety są narzędziami zła. Ta kompulsywna kontrola na zawsze zmieniła mentalność młodego Eda, wywołując uczucie strachu i samotności, które ostatecznie doprowadziło go do szaleństwa.
Informacje o Edzie Geinie
| Element | Szczegóły |
|---|---|
| Imię i nazwisko | Edward Theodore Gein |
| Data urodzenia | 27 sierpnia 1906 |
| Miejsce urodzenia | La Crosse County, Wisconsin, USA |
| Data śmierci | 26 lipca 1984 |
| Wzrost | 180 cm |
| Zawód | Rolnik, majster |
| Przydomek | Rzeźnik z Plainfield, Upiór z Plainfield |
| Skazanie | Morderstwo pierwszego stopnia (uznany za niepoczytalnego) |
| Liczba ofiar | 2 potwierdzone morderstwa, 9 ekshumowanych ciał |
| Lata działalności | 1947–1957 |
| Miejsce zgonu | Madison, Wisconsin |
| Pochówek | Plainfield Cemetery |
| Źródło referencyjne |
Po śmierci matki Gein wycofał się. Wydawało się, że czas zatrzymał się na jego posesji. Według mieszkańców Plainfield był pomocnym, ale nieco ekscentrycznym człowiekiem, który lubił podejmować się nietypowych zadań. Ale pod tą banalnością kryło się coś o wiele bardziej przerażającego. W jego domu znaleziono maski wykonane z kobiecych twarzy, czaszki przerobione na miski i przedmioty wykonane z ludzkiej skóry.
Zbrodnie Geina zostały odkryte przez władze w listopadzie 1957 roku, po zaginięciu właścicielki sklepu z narzędziami Bernice Worden. Chociaż rozpoznano ciało ofiary, to, co odkryto w domu Geina, przerosło ich najśmielsze oczekiwania. Cały naród był wstrząśnięty ujawnionymi ohydnymi okrucieństwami. Ameryka nie była wówczas gotowa na tego rodzaju okrucieństwo – człowieka, który wykorzystywał ciała swoich ofiar do produkcji powszechnie dostępnych przedmiotów.
W 1954 roku Gein przyznał się do zabójstwa Mary Hogan, a trzy lata później Bernice Worden. Co więcej, przez lata eksperymentował z ludzkimi szczątkami, odkopując ciała na pobliskich cmentarzach. Powiedział, że chce przywrócić wizerunek swojej matki, którą ubóstwiał do granic szaleństwa, i że miało to aspekt duchowy.
Po tym, jak Gein uznał, że jest kompetentny, Aby stanąć przed sądem, jego proces rozpoczął się w 1968 roku. Choć nie było to moralnie akceptowalne, diagnoza schizofrenii paranoidalnej wyjaśniała jego zachowanie. Po uznaniu Geina za szaleńca, sędzia Robert H. Gollmar umieścił go w szpitalu psychiatrycznym w Madison. Pozostał tam do końca życia, odcięty od świata, któremu dawno przestał ufać.
Jego wzrost wynoszący 180 cm nabrał symbolicznego znaczenia; był mężczyzną o przeciętnej budowie ciała, ale jego cień był znacznie dłuższy. Sensacyjne media określały go mianem „zwykłego potwora”, podkreślając rozbieżność między jego zachowaniem a wyglądem. Publiczność była zafascynowana jego sprawą ze względu na rzekomą głębię psychologiczną, a także grozę.
Gospodarstwo Geina zostało wystawione na aukcję po jego aresztowaniu. Jednak spłonęło doszczętnie w marcu 1958 roku, zanim doszło do tragedii. Miejscowi zaczęli słyszeć plotki o podpaleniu, ale nikt nie został oskarżony. Dla wielu pożar był symbolicznym oczyszczeniem, niszcząc miejsce, które stało się symbolem… szaleństwo.
Cena pojazdu do transportu zwłok wynosiła 760 dolarów. Ludzie płacili ćwierć dolara za obejrzenie samochodu mordercy, który szybko stał się atrakcją cyrkową. Ten fakt ilustruje, jak społeczeństwo jednocześnie z ciekawością patrzy na horror, szukając jednocześnie katharsis.
26 lipca 1984 roku Gein zmarł z powodu niewydolności oddechowej spowodowanej rakiem płuc. Został pochowany obok brata i rodziców na cmentarzu Plainfield. W 2000 roku jego nagrobek – wielokrotnie niszczony – został w końcu zabrany. Pogrzeb Eda Geina pozostał bez oznaczenia, aż do roku, kiedy policja w stanie Waszyngton odkryła go i postanowiła nie zwracać nagrobka.
Wpływ Geina jest bardzo trwały. Jego historia wpłynęła zarówno na pisarzy, jak i filmowców. Eda Geina można odnaleźć w Buffalo Billu z „Milczenia owiec”, Leatherface’ie z „Teksańskiej masakry piłą mechaniczną” i Normanie Batesie z „Psychozy”. To ilustruje, jak ludzka tragedia może być inspiracją, zacierając granice. między faktem a fikcją.
